Dlaczego sięgamy po alkohol? Przyczyny uzależnienia
Rozwój uzależnienia alkoholowego jest procesem złożonym i wieloczynnikowym. Na jego pojawienie się mogą wpływać zarówno uwarunkowania biologiczne, takie jak predyspozycje genetyczne, jak i czynniki psychiczne i społeczne – np. nierozpoznane lub nieleczone zaburzenia lękowe, depresja, niskie poczucie własnej wartości, przewlekły stres czy trudności w regulowaniu emocji.
Dla wielu osób alkohol staje się próbą ukojenia – sposobem na zmniejszenie napięcia, ucieczkę od trudnych przeżyć, chwilową ulgę w cierpieniu psychicznym. Niestety, to, co początkowo przynosi złudzenie kontroli lub rozluźnienia, z czasem może przerodzić się w powtarzający się cykl przymusu, wstydu i samotności.
Środowisko, w którym dorastamy – obecność alkoholu w rodzinie, normalizacja picia, brak wsparcia emocjonalnego – również odgrywa istotną rolę. Alkoholizm nigdy nie pojawia się „znikąd” – to reakcja na nierozwiązany ból, który potrzebuje zrozumienia, nie oceny.
Fazy choroby alkoholowej
Choroba alkoholowa przebiega etapami, które opisuje się jako fazy alkoholizmu. Są one orientacyjne i często nie ma jasnej granicy między poszczególnymi etapami.
- Faza wstępna – picie towarzyskie, picie towarzyskie, poczucie kontroli nad ilością spożywanego alkoholu, choć jednocześnie osoba zaczyna odczuwać coraz większe napięcie związane z jego brakiem. W tej fazie najczęściej następuje skojarzenie spożywania alkoholu z przyjemnością bądź brakiem negatywnych emocji (ulgą).
- Faza ostrzegawcza – spożycie alkoholu staje się stałym i często jednym z głównych sposobów regulacji emocji, często towarzyszą jej pierwsze sytuacje utraty kontroli, tzw. urwanie filmu oraz próby racjonalizacji zachowania.
- Faza krytyczna – występuje głód alkoholowy, osoba uzależniona traci kontrolę nad piciem i zaczyna podporządkowywać swoje funkcjonowanie możliwości spożycia alkoholu.
- Faza przewlekła – dochodzi do całkowitej utraty kontroli, występują poważne objawy zespołu abstynencyjnego i znacznemu pogorszeniu ulega zdrowie fizyczne oraz psychiczne.
 
Czy alkoholizm bywa dziedziczny?
Predyspozycje genetyczne mogą zwiększać ryzyko rozwoju alkoholizmu, jednak sam alkoholizm nie jest dziedziczony bezpośrednio. Czynniki genetyczne wpływają na podatność organizmu na działanie alkoholu, jego tolerancję oraz mechanizmy radzenia sobie ze stresem. Dzieci osób uzależnionych często są bardziej narażone na rozwój uzależnienia, szczególnie gdy dorastają w środowisku, gdzie nadmierna obecność alkoholu jest normą.
Drunkoreksja a alkoholizm – podobieństwa, różnice i ukryte ryzyko
Drunkoreksja to nieformalny termin opisujący ryzykowne zachowania, które łączą spożywanie alkoholu z zaburzeniami odżywiania. Osoby doświadczające drunkoreksji celowo ograniczają jedzenie (np. pomijają posiłki lub stosują intensywne ćwiczenia fizyczne), aby „zarezerwować” kalorie na alkohol – często z powodu obawy przed przytyciem lub chęci szybszego osiągnięcia efektu upojenia. Choć nie jest to jeszcze odrębna jednostka diagnostyczna, drunkoreksja może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych – zarówno fizycznych, jak i psychicznych – i często współwystępuje z uzależnieniem od alkoholu, zaburzeniami odżywiania (anoreksją, bulimią, ortoreksją) oraz problemami emocjonalnymi, takimi jak lęk, depresja czy niska samoocena.
Czym drunkoreksja różni się od klasycznego alkoholizmu?
- Cel spożywania alkoholu:
 W drunkoreksji alkohol bywa używany jako narzędzie kontroli ciała lub emocji, często w połączeniu z obsesyjnym dążeniem do „czystości” lub szczupłości. W klasycznym uzależnieniu alkoholowym alkohol jest substancją uzależniającą na poziomie neurobiologicznym – potrzeba picia staje się przymusem.
- Związek z jedzeniem:
 Drunkoreksja łączy alkohol z celowym ograniczaniem jedzenia – często z wypaczoną motywacją „bilansowania kalorii”. W alkoholizmie zachowania żywieniowe mogą być zaburzone wtórnie – np. przez brak apetytu, zaniedbanie czy wyniszczenie organizmu.
- Motywacja:
 Osoby z drunkoreksją częściej kierują się lękiem przed przybraniem na wadze, potrzebą kontroli i wizerunkiem. Osoby uzależnione od alkoholu często sięgają po alkohol, by znieczulić ból, uciec od emocji lub regulować stan psychiczny.
 
Co łączy drunkoreksję i alkoholizm?
- Ukryte cierpienie emocjonalne – obie formy mogą być próbą samoregulacji psychicznej: łagodzenia napięcia, samotności, braku samoakceptacji.
- Ryzyko uzależnienia – drunkoreksja może być formą wczesnego eksperymentowania z alkoholem, która z czasem prowadzi do pełnoobjawowego alkoholizmu.
- Trudności z samoopieką i poczuciem granic – zarówno przy drunkoreksji, jak i alkoholizmie obserwuje się trudność w rozpoznawaniu i adekwatnym zaspokajaniu potrzeb ciała oraz emocji.
Dlaczego drunkoreksja jest groźna?
- Może prowadzić do szybszego upojenia i zatrucia alkoholem (na pusty żołądek).
- Zwiększa ryzyko urazów, utraty kontroli, zachowań ryzykownych seksualnie i przemocy.
- Może prowadzić do rozwoju pełnoobjawowych zaburzeń odżywiania lub uzależnienia.
- Bywa lekceważona, bo często występuje u osób młodych, funkcjonujących „na pozór” dobrze.
Jak wspierać i leczyć?
Leczenie drunkoreksji wymaga podejścia interdyscyplinarnego – łączącego wiedzę z zakresu psychoterapii uzależnień, zaburzeń odżywiania, psychotraumatologii i psychiatrii. Pomocne bywają:
- psychoterapia integracyjna (np. DBT, terapia schematów, podejścia oparte na pracy z ciałem)
- edukacja na temat wpływu alkoholu na organizm
- wsparcie w budowaniu relacji z ciałem i emocjami
- praca z tożsamością i obrazem siebie
 
Alkoholik wysokofunkcjonujący, czyli: nikt się nie domyśla. Ja sam(a) też nie chcę.
Zaburzenie alkoholowe może dotyczyć osób, które na pierwszy rzut oka funkcjonują bardzo dobrze – pracują, wychowują dzieci, odnoszą sukcesy zawodowe, bywają towarzyskie i odpowiedzialne. To właśnie ta pozorna normalność sprawia, że problem często pozostaje utajony.  Alkoholizm tego typu to forma uzależnienia, która może przez długi czas pozostawać niezauważona – zarówno przez otoczenie, jak i przez samego uzależnionego. Osoba zmagająca się z tym problemem często utrzymuje pozory „normalności”. Jednak za tą zewnętrzną sprawnością kryje się systematyczne picie alkoholu, które służy regulacji emocji, redukcji napięcia lub ucieczce od wewnętrznej pustki. Alkohol może pojawiać się codziennie – w dawkach, które nie wywołują spektakularnych skutków, ale stopniowo obniżają jakość życia, relacji i zdrowia psychicznego.
Jednym z najczęstszych mechanizmów obronnych u osób z wysokofunkcjonującym alkoholizmem jest myśl: „Moje picie nikomu nie szkodzi”. To przekonanie daje złudne poczucie kontroli i chroni przed konfrontacją z realnymi konsekwencjami. Tymczasem uzależnienie – nawet jeśli nie kończy się awanturą czy utratą pracy – wpływa na relacje, emocjonalną dostępność, stabilność i przewidywalność, jakiej potrzebują bliscy. Dzieci mogą uczyć się dostosowywać do zmiennych nastrojów rodzica, partnerzy doświadczają dystansu lub nieobecności, a codzienność w domu staje się pełna subtelnych napięć i niepewności. Nawet jeśli wszystko „działa na zewnątrz”, osoba uzależniona i jej bliscy często cierpią – przez brak prawdziwej obecności, emocjonalnego bezpieczeństwa i autentycznego kontaktu.
Wysokofunkcjonujący alkoholizm to uzależnienie zakamuflowane – trudne do uchwycenia, ale równie destrukcyjne jak każda inna jego forma. Może nie krzyczy, ale powoduje ból, stopniowo oddalając ludzi od siebie nawzajem.
Skutki alkoholizmu – zdrowotne i społeczne
Nadmierne spożywanie alkoholu prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Do najczęstszych należą marskość wątroby, stłuszczenie wątroby, zaburzenia snu, uszkodzenie układu nerwowego oraz choroby serca. Alkoholizm wpływa także na zdrowie psychiczne, powodując zaburzenia psychiczne, depresję i stany lękowe.
Skutki alkoholizmu dotyczą również życia społecznego. Nadużywanie alkoholu prowadzi do utraty pracy, rozpadu rodzin, problemów prawnych i społecznego wykluczenia. Codzienne picie napojów alkoholowych oraz picie towarzyskie mogą przekształcić się w uzależnienie, które niszczy relacje z bliskimi i utrudnia codzienne funkcjonowanie.
 
Alkoholizm a leczenie farmakologiczne
Leczenie farmakologiczne alkoholizmu obejmuje stosowanie leków wspomagających terapię psychologiczną i proces zdrowienia. Do najczęściej stosowanych należą disulfiram (np. Esperal), naltrekson i akamprozat. Leki te pomagają w redukcji głodu alkoholowego, zmniejszają ryzyko nawrotu choroby, a w przypadku naltreksonu – blokują również euforyzujące działanie alkoholu, ograniczając satysfakcję z picia. Disulfiram działa awersyjnie, wywołując nieprzyjemne reakcje po spożyciu alkoholu, co zniechęca do sięgania po kolejne dawki. Istnieją także leki wspierające leczenie zespołu abstynencyjnego, łagodząc objawy takie jak drżenie rąk, nudności, niepokój czy bezsenność (np. benzodiazepiny, pregabalina, tianeptyna – stosowane krótkoterminowo i z dużą ostrożnością). 
W przypadkach, gdy podstawowe leki są nieskuteczne, stosuje się również topiramat lub gabapentynę – substancje, które mogą zmniejszyć łaknienie alkoholu i wspierać stabilizację emocjonalną. W Unii Europejskiej dostępny jest również nalmefen, przyjmowany „w razie potrzeby”, który zmniejsza chęć picia u osób niekoniecznie dążących do całkowitej abstynencji. 
Obiecujące są także wyniki najnowszych badań nad semaglutydem – lekiem z grupy agonistów GLP-1, stosowanym pierwotnie w leczeniu cukrzycy i otyłości – który w badaniach klinicznych znacząco ograniczał głód alkoholowy i ilość spożywanego alkoholu. Choć nie jest jeszcze zatwierdzony do leczenia uzależnień, otwiera nowy kierunek terapeutyczny oparty na neuroregulacji układu nagrody i apetytu. 
Leczenie farmakologiczne nie zastępuje terapii psychologicznej, ale może znacząco ją wspierać – szczególnie wtedy, gdy nawroty, silne impulsy lub objawy abstynencyjne utrudniają codzienne funkcjonowanie i podejmowanie decyzji o trzeźwości.
Psychoterapia, terapia uzależnień i grupy wsparcia dla osób uzależnionych od alkoholu
Psychoterapia jest kluczowym elementem leczenia uzależnienia od alkoholu. Współczesne podejścia terapeutyczne nie ograniczają się do jednego nurtu – skuteczne okazują się zarówno interwencje poznawczo-behawioralne, jak i podejścia integracyjne, humanistyczne, psychodynamiczne czy oparte na uważności. Odrębną specjalizacją jest terapia uzależnień. Terapeuci uzależnień pracują z osobami doświadczającymi uzależnień różnego rodzaju, koncentrując się na tym aspekcie ich funkcjonowania. Równie ważna jest indywidualna relacja terapeutyczna i dostosowanie formy pomocy do osobistych doświadczeń, historii uzależnienia i aktualnych zasobów pacjenta.
Terapia indywidualna pomaga zrozumieć psychologiczne mechanizmy uzależnienia, uczy rozpoznawania wyzwalaczy i stopniowej zmiany zachowań, ale też pracuje z emocjami – wstydem, gniewem, samotnością czy napięciem, które często towarzyszą uzależnieniu. Z kolei terapia grupowa daje możliwość odnalezienia wspólnoty, dzielenia się doświadczeniem i uczenia się od innych, bez oceny i przymusu.
Coraz częściej stosuje się także:
– terapię opartą na uważności (MBRP) – wspierającą wytrwałość w trzeźwieniu i świadomość ciała,
– terapię schematów – pracującą z głębokimi, utartymi wzorcami reagowania,
– terapię dialektyczno-behawioralną (DBT) – pomocną przy współistniejących trudnościach z regulacją emocji,
– podejścia psychodynamiczne – badające związki między przeszłością a obecną podatnością na uzależnienie,
– terapie skoncentrowane na traumie – np. EMDR lub SE, stosowane zwłaszcza w przypadkach, gdy picie było sposobem radzenia sobie z urazem psychicznym.
Grupy wsparcia – wspólnota, nie samotność
Ważnym uzupełnieniem psychoterapii są grupy wsparcia – takie jak Anonimowi Alkoholicy (AA). Spotkania w ramach wspólnoty dają nie tylko przestrzeń do podzielenia się trudnymi emocjami, ale przede wszystkim poczucie bycia zrozumianym – bez konieczności tłumaczenia się czy wstydu. Włączenie udziału w grupie samopomocowej do planu terapeutycznego może znacząco zwiększyć szanse na utrzymanie trzeźwości i odbudowę relacji.
Droga do zdrowienia – z czasem, z pomocą, z szacunkiem do siebie
Wychodzenie z uzależnienia to proces – nielinearny, często trudny, ale możliwy. Wymaga czasu, zaangażowania i wsparcia, zarówno profesjonalnego, jak i osobistego. Dzięki odpowiednio dobranej terapii i obecności innych ludzi, którzy widzą więcej niż tylko „problem”, możliwe jest nie tylko utrzymanie całkowitej lub częściowej abstynencji, ale też odzyskanie sensu, godności i jakości życia.
    
    
        
            
                - 
                    M. Wnuk, J. T. Marcinkowski, Alkoholizm – przegląd koncepcji oraz metod leczenia (2012). Hygeia Public Health, 47(1), 49–55., Data dostępu: 16.07.2025r. 
- 
                    A. Grzybowski, Alkoholizm – stale aktualny problem zdrowotny społeczeństwa polskiego. Aktywność samorządu w zakresie profilaktyki alkoholowej (2005). Nowiny Lekarskie, 74(2), 244–250., Data dostępu: 16.07.2025r. 
- 
                    M. Skoczek, K. Grzyb, B. Wanot, Alkoholizm. Leczenie i skutki (2020). Problemy Zdrowia Publicznego, 1, 107–120., Data dostępu: 16.07.2025r.